Cracovia remisuje 1:1 z Jagiellonią Białystok w ostatnim przed własną publicznością meczu rundy jesiennej 2014/2015 T-Mobile Ekstraklasy.

Pierwsza minuta meczu 18. kolejki T-Mobile Ekstraklasy, ostatniego spotkania, które Cracovia rozegrała na własnym terenie w rundzie jesiennej sezonu 2014/2015, przyniosła rzut rożny dla "Pasów". Nie udało się go jednak zamienić na bramkę.

Już w 5. minucie Krzysztof Pilarz został zmuszony do interwencji pod naporem gry gości. Zrobił to jednak jak zwykle świetnie!

Następnie gra toczyła się akcja za akcją, raz atakowali goście, raz nasi zawodnicy. Pod koniec drugiego kwadransa gry zawodnicy "Pasów" przeprowadzili dwie bardzo ładne akcje. Najpierw Boubacar Diabang wrzucił piłkę w pole karne do Denissa Rakelsa, ten jednak nie trafił i piłka przeleciała nad poprzeczką. Chwilę później podanie od Marcina Budzińskiego przechwycił Dariusz Zjawiński, został jednak zablokowany przez obrońców Jagiellonii.

Do końca pierwszej połowy żadnemu z zespołów nie udało się stworzyć sytuacji, po której padłaby bramka. Do szatni piłkarze schodzili z czystym kontem.

Druga część spotkania rozpoczęła się od akcji Budzińskiego, który świetnie odnalazł się w polu karnym drużyny gości, jednak w kluczowym momencie stracił piłkę. Zaraz potem do ataku ruszyli goście. Po podaniu Marcina Gajosa, jeden z zawodników z Białegostoku nie sięgnął piłki. Gdyby było inaczej, przegrywalibyśmy 0:1, bo był on na czystej pozycji, a w bramce nie było nikogo.

Na bramkę gości nie trzeba było jednak długo czekać. W 58. minucie Mateusz Piątkowski podkręcił piłkę z linii pola karnego i wpadła ona tuż przy naszym słupku.

W 64. i 67. minucie posypały się żółte kartoniki dla "Pasów". Pierwszą kartkę dostał Szeliga, drugą Mateusz Żytko. Kibice zebrani na stadionie przy ulicy Kałuży nie musieli jednak długo czekać na rehabilitację ze strony swoim ulubieńców. W 70. minucie spotkania , po podaniu Budzińskiego do Rakelsa padła bramka!!! Wyrównaliśmy!!!

Ostanie 20 minut gra toczyła się pod dyktando Cracovii. Zawodnicy drużyny gości zostali całkowicie zepchnięci do defensywy, choć nie zabrakło sytuacji, w których po kontrataku mogliby objąć po raz kolejny prowadzenie.

W ostatnich minutach na boisku zrobiło się bardzo nerwowo. Widać było ogromną wolę zdobycia gola przez oba zespoły. Sędzia kilka razy gwizdał po faulach, a żółte kartki w doliczonym czasie gry otrzymali najpierw Taras Romanczuk, a potem Bartosz Rymaniak.

Wszystkie dobrze zaczęte akcje "Pasów" nie znalazły jednak szczęśliwego zakończenia. Mimo zdecydowanej przewagi pod koniec drugiej połowy, nasi piłkarze zremisowali z Jagiellonią Białystok w ostatnim meczu rundy przed własną publicznością.

CRACOVIA - JAGIELLONIA BIAŁYSTOK 1:1 (0:0)

Cracovia: Pilarz -Rymaniak, Żytko, Marciniak (75. Jaroszyński), Nykiel (62. Dudzic) - Szeliga (67. Kapustka), Dąbrowski, Diabang, Zjawiński, Budziński, Rakels

Jagiellonia Białystok: Drągowski - Straus, Romanczuk, Madera, Tuszyński (86. Pawłowski), Wasiluk, Baran, Gajos (90. Tymiński), Frankowski (71. Dzalamidze), Grzyb, Piątkowski

Żółte kartki:

23. Martin Baran

64. Sławomir Szeliga

67. Mateusz Żytko

90. Taras Romanczuk

90. Bartosz Rymaniak

Sędziował: Szymon Marciniak

Frekwencja:  4563 widzów

Zapis relacji LIVE można prześledzić [W TYM MIEJSCU]

MŻ