Sławomir Szeliga: Wszystko idzie w dobrym kierunku

- Drużyna wybrała Cię kapitanem na sezon 2012/13. Gratulacje!
- Dziękuję bardzo! Na pewno cieszy to, że powierzono mi tak odpowiedzialną rolę. Postaram się zrobić wszystko, żeby pomoc drużynie - zarówno na boisku, jak i poza nim. Najważniejsze jest teraz to, żebyśmy się trzymali razem.
- Ten wybór to wyraz dużego zaufania do Ciebie ze strony drużyny, która precież zasadniczo się zmieniła.
- No tak, na pewno to wyraz zaufania. Przyszli do nas nowi chłopcy, ktory są niekiedy bardzo młodzi, ale widać po nich, że już wiele potrafią. Widać po nich, że chcą grać, chcą się uczyć i wszystko idzie w dobrym kierunku. Atmosfera jest dobra i wierzę, że będzie jeszcze lepsza.
- Można powiedzieć, że nie jest to wybór zaskakujący, bo zarówno w ostatnim sezonie, jak i w sparingach byłeś już kapitanem Cracovii.
- Tak, byłem zastępcą kapitana, czyli Arka Radomskiego.
- Możesz zdradzić jak odbywają się wybory kapitana?
- Każdy podchodził, brał kartkę i wpisywał nazwisko osoby którą widziałby jako kapitana. Głosowali zarówno zawodnicy, jak i cały sztab szkoleniowy. Głosowanie było oczywiście utajnione.
- Możesz zdradzić jaki był wynik głosowania? Jak dużą przewagą wygrałeś?
- Mogę powiedzieć, że przewaga była duża, ale nie pamiętam dokładnie. Wydaje mi się, że dostałem 16 głosów.
- Czy jako kapitan tej nowej Cracovii mógłbyś ocenić te zmiany, jakie się dokonały w ostatnich tygodniach, bo zmieniło się praktycznie wszystko - zarówno Wasz styl gry, jak i kadra. Co możesz powiedzieć o tej drużynie po pierwszych sparingach?
- Na pewno dużo rzeczy się zmieniło - przede wszystkim nasza gra. Nie ma już mowy o grze długimi piłkami, tylko zaczynamy "grać piłką". Tak widzi to trener Stawowy i my staramy się ze wszystkich sił wypełniać przekazywane nam przez niego założenia. Mam nadzieję, że pojmniemy to jak najszybciej i będziemy grać "swoje". Jeśli chodzi o stronę piłkarską, to idzie to w dobrym kierunku. Także atmosfera w zespole jest z każdym dniem coraz lepsza.
- Trener powiedział niedawno, że chciałby, żeby zawodnicy wkładając koszulkę Pasów czuli dreszczyk emocji. Czujesz coś takiego zakładając trykot Cracovii?
- Ja akurat zakładam tą koszulkę od dłuższego czasu i naprawdę bardzo sie cieszę, że dostępuję tego zaszczytu. Robię na boisku wszystko, żeby Cracovia wygrywała i mam nadzieję, że w nadchodzącym sezonie będzie tych zwycięstw sporo.