Widzew Łódź, sobotni rywal Cracovii, obecnie znajduje się na dnie ligowej tabeli. Łodzianie zgromadzili 18 punktów, dzięki czterem zwycięstwom i sześciu remisom.

Widzew jeżeli punktuje, to tylko na własnym stadionie. Piłkarze trenera Artura Skowronka w obecnym sezonie nie przywieźli jeszcze żadnego punktu z obcego stadionu. Ich wyjazdowy bilans to 13 spotkań i 13 porażek, mamy nadzieję, że ta statystyka po sobotnim spotkaniu się nie zmieni.

Widzew dużo lepiej prezentuje się na własnym obiekcie, przekonali się o tym choćby piłkarze Lechii Gdańsk czy Pogoni Szczecin, z którym łodzianie wygrywali.

Najbliższy przeciwnik "Pasów" mimo fatalnej wyjazdowej serii, nie przegrywa ostatnio w wysokich rozmiarach, a część z tych spotkaniach wcale nie musiała kończyć się przegranymi Widzewa. Porażki 0:1 z Podbeskidziem, 1:2 z Ruchem czy 0:2 z Lechią Gdańsk pokazują, że zespół Skowronka potrafi przeciwstawić się rywalom.

W barwach drużyny z Alei Marszałka Piłsudskiego występują dwaj zawodnicy, którzy w przeszłości przywdziewali koszulki w biało-czerwone pasy. Są to Marek Wasiluk oraz Łotysz Aleksejs Višņakovs.

Najskuteczniejszym piłkarzem Widzewa jest 23-letni Eduards Višņakovs, Łotysz jak na razie zdobył 9 bramek.

Początek sobotniego meczu Cracovia - Widzew Łódź o godzinie 18:00. Nie masz jeszcze biletu na ten mecz? Nie zwlekaj, informacje o wejściówkach znajdziesz [TUTAJ].

PS