40. rocznica śmierci Józefa Lustgartena

    22.09.2013
    40. rocznica śmierci Józefa Lustgartena
    W dniu dzisiejszym mija 40. rocznica śmierci Józefa Lustgartena. Przez wielu historyków błędnie uważany za założyciela Cracovii, dołączył do Klubu po kilku miesiącach istnienia, ale to właśnie on był pomysłodawcą nazwy Klubu – Cracovia.

    W dniu dzisiejszym mija 40. rocznica śmierci Józefa Lustgartena. Przez wielu historyków błędnie uważany za założyciela Cracovii, dołączył do Klubu po kilku miesiącach istnienia, ale to właśnie on był pomysłodawcą nazwy Klubu - Cracovia.

    Urodzony 1 listopada 1889 roku w Krakowie w latach 1906-11 i 1912-18 występował w biało-czerwonych barwach na pozycji bramkarza, łącznika lub napastnika. W Polsce był prekursorem słynnych robinsonad bramkarskich. W latach 1912-14 pełnił także rolę pierwszego trenera Cracovii. Po zakończeniu przygody z piłką został czynnym działaczem Cracovii, pełniąc w Niej funkcję kierownika drużyny, sekretarza i wiceprezesa. Był również międzynarodowym arbitrem, a także działał w Krakowskim Okręgowym Związku Piłki Nożnej i Polskim Związku Piłki Nożnej.

    Ukończył III Gimnazjum w Krakowie, by następnie studiować prawo na Wydziale Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego i w roku 1919 zostać doktorem nauk prawniczych. W czasie I wojny światowej był żołnierzem Legionów Polskich. W 1939 roku został aresztowany przez NKWD i na 17 lat zesłanych do stalinowskich łagrów.
    Zmarł 22 września 1973 roku w Krakowie.

    Stanisław Mielech w swojej książce pt. „Gole, faule i ofsajdy" tak wspomina legendę Pasów: „Cracovia - powiedział mi raz - jest jednym z moich celów życiowych". Aby jechać z Cracovią do Hiszpanii przerwał aplikację w sądzie i za karę został skreślony z listy kandydatów adwokackich. Lustgarten był jednym z najlepszych naszych sędziów piłkarskich. Już gdy wychodził na boisko publiczność biła brawa. Największe zasługi dla Cracovii położył w okresie I wojny światowej, gdy w roku 1916 zebrał niedobitki I drużyny i zasilając ją urlopowanymi z frontu zorganizował w Krakowie pierwsze mecze. W tym czasie pełnił w klubie funkcje prezesa, sekretarza, trenera, masażysty i nawet zawodnika. W dniu 1.X.1916 r. na zawodach z Pogonią we Lwowie on, ex-bramkarz, wystąpił na pozycji lewego łącznika i strzelił Pogoni jedną z dwóch bramek. Każdego popołudnia widzieć go można było na boisku Cracovii z nieodstępnym foksterierkiem „Bobim". Ten pies zęby zjadł na stadionie Cracovii, gdyż aportował każdy rzucony kamień. Lustgartenowi przyda zasługa zmontowania „wielkiej Cracovii", drużyny, której każdy zawodnik nosił później koszulkę reprezentanta Polski. ....

    Zasadę rycerskości wobec przeciwników stosowała dawna Cracovia i poza boiskiem. W czasie I Wojny Światowej (1916 r.) dr Lustgarten, reorganizując Cracovię, przygarnął również do niej bezdomnych Wiślaków z H. Reymanem i Śliwą na czele umożliwiając im treningi. Śliwa grał nawet kilka spotkań w I drużynie Cracovii. Gdy stosunki unormowały się, dr Lustgarten zajął takie stanowisko wobec Wiślaków: „Nie będę ich zatrzymywał, ani nie myślę przyciągać do Cracovii innych zawodników Wisły. W sporcie konieczna jest rywalizacja, bez rywalizacji nie ma Potępów. Dla Cracovii potrzebna jest silna Wisła"