Nasz najbliższy rywal - Górnik Łęczna

    12.09.2014
    Nasz najbliższy rywal - Górnik Łęczna
    W sobotę, 13 września, Cracovia podejmie na własnym stadionie drużynę Górnika Łęczna. Przed "Pasami" stoi niełatwe zadanie, gdyż beniaminek, który po siedmiu latach wrócił do Ekstraklasy, świetnie sobie radzi. Obecnie zajmuje ósmą pozycję w tabeli.

    W sobotę, 13 września, Cracovia podejmie na własnym stadionie drużynę Górnika Łęczna. Przed "Pasami" stoi niełatwe zadanie, gdyż beniaminek, który po siedmiu latach wrócił do Ekstraklasy, świetnie sobie radzi. Obecnie zajmuje ósmą pozycję w tabeli.

    Górnik Łęczna to mocny zespół, który dobrze sobie poczynał w dotychczasowych spotkaniach. W siedmiu kolejkach tego sezonu odniósł tylko dwie porażki, i to w meczach z trudnymi rywalami - z Legią Warszawa i Górnikiem Zabrze, które obecnie znajdują się na podium tabeli T-Mobile Ekstraklasy. Piłkarze z Łęcznej zanotowali też dwa remisy - z Wisłą Kraków i GKS-em Bełchatów, a trzy razy zdobywali komplet punktów - po starciach z Ruchem Chorzów, Zawiszą Bydgoszcz i Pogonią Szczecin.

    W podstawowym składzie Górnika występuje regularnie kilku zawodników, będącymi nowymi nabytkami klubu, między innymi Fedor Černych, Shpëtim Hasani czy Przemysław Kaźmierczak. Drużynę opuściło też w okienku tranferowym parę graczy, między innymi Łukasz Zwoliński, Paweł Zawistowski i Arkadiusz Woźniak.

    W ostatnich meczach ze świetnej strony pokazał się Grzegorz Bonin, który znowu jest w dobrej formie i raz po raz przeprowadza szybkie ataki na bramkę rywali.

    Zespół z Łęcznej jest prowadzony przez Jurija Szatałowa, który od listopada 2010 roku do września 2011 roku był trenerem "Pasów". Inną osobą łączącą Cracovię z Górnikiem jest Sebastian Szałachowski, który swego czasu występował w naszym Klubie.

    Beniaminek jest drużyną, która jak na razie traci w tym sezonie dużo goli, więcej bramek zostało strzelonych jedynie Zawiszy Bydgoszcz i Koronie Kielce, które znajdują się na dwóch ostatnich miejscach w Ekstraklasie.

    Ostatni mecz Górnika z Pogonią Szczecin pokazał jak groźny może być nasz najbliższy rywal. Spotkanie było rozgrywane w bardzo szybkim tempie. Mimo że zawodnicy Górnika przegrywali po pierwszym golu Marcina Robaka, szybko zdołali odpowiedzieć rywalom, strzelając w przeciągu sześciu minut trzy bramki. Na listę strzelców dwa razy wpisał się Shpëtim Hasani, a jedną bramkę zdobył Grzegorz Bonin. Ten w 72 minucie łatwo ograł obrońców i czwartą bramkę dla Górnika strzelił Fedor Černych. Mecz zakończył się zwycięstwem zespołu z Łęcznej 4:2.

    Na mecz Cracovii z Górnikiem Łęczna zapraszamy już w sobotę, 13 września. Spotkanie na stadionie przy ulicy Kałuży w Krakowie rozpocznie się o godzinie 15:30. Informacje o dystrybucji biletów (oraz karnetów) można znaleźć [W TYM MIEJSCU].

    Aleksandra Toczyłowska