Pielgrzymka młodych piłkarzy Cracovii (foto)
Pod koniec maja zawodnicy Cracovii - rocznik 1999 (trener Marcin Kępa) oraz rocznik 1997 (trener Piotr Górecki) odbyli pielgrzymkę dziękczynną za dar Beatyfikacji Jana Pawła II. Młodzi zawodnicy oddali cześć Wielkiemu Człowiekowi - Papieżowi w Bazylice św Piotra przy grobie, a także zwiedzili Rzym, Watykan (od "kuchni" wraz z ogrodami papieskimi), Mediolan z pięknym stadionem San Siro, Wenecję i Wiedeń wraz ze stadionem Rapidu. W trakcie podróży rozegrali sparingi z renomowanymi drużynami z Austrii i Włoch. Zapraszamy do zapoznania się z obszerną relacją kierownika Mariusza Chochołka oraz ze zdjęciami z pielgrzymki.
"W poniedziałek rano nasza pielgrzymka wyruszyła w podróż naszych marzeń. Początkowym celem była Bratysława, prawie pięćdziesiąt osób przybyło do stolicy Słowacji, aby tam zjeść obiad w malowniczo położonej restauracji, z której rozciągał się widok na rzekę Dunaj. Po zjedzeniu posiłku i objazdowej wycieczce po Bratysławie, wyjechaliśmy do Wiednia, aby tam rozegrać dwa mecze z najlepsza drużyną Austrii, Rapidem Wiedeń. Jako pierwsi zagrali chłopcy z rocznika 99, którzy pomimo zaprezentowania świetnego wyszkolenia technicznego ulegli drużynie z Wiednia aż 0:6. Drugi mecz dostarczył więcej emocji, zawodnicy z rocznika 97 podjęli walkę z Rapidem Wiedeń i przegrali nieznacznie 1:3. Wynik nie odzwierciedla gry, ponieważ gra była bardzo wyrównana. Jednak nie wynik był tutaj najważniejszy, a możliwość skonfrontowania swoich umiejętności z najlepszą austriacką drużyną. Oba zespoły miały również okazję do zwiedzenia stadionu Rapidu Wiedeń, na którym dzień wcześniej odbyły się derby z Austrią Wiedeń. Po zwiedzeniu stadionu wyruszyliśmy do hotelu, znajdującego się nieopodal Bratysławy.
Drugi dzień spędziliśmy w podróży do Wenecji, po drodze zwiedzając Wiedeń i słynny Prater, gdzie nasi zawodnicy oddali się beztroskiej zabawie w tym jakże urokliwym wesołym miasteczku.
W następnym dniu Młode Pasy rozegrały mecze ze szkółką piłkarską AC Milan. w Mediolanie. Zawodnicy z rocznika 97 zwyciężyli 12:2 a rocznik młodszy 15:3. Obydwa roczniki grały z młodszymi od siebie zawodnikami, co i tak wzbudziło wielkie zainteresowanie wielu zgromadzonych kibiców AC Milan. Wcześniej wszyscy zwiedzili stadion San Siro na którym na co dzień występują drużyny AC Milan i Inter Mediolan, jednak ku rozgoryczeniu nie zostali wpuszczeni na płytę główną boiska, ponieważ w tym czasie rozgrywany był piłkarski turniej..
W czwartym dniu młodzi zawodnicy Cracovii są w Watykanie. Przed rozpoczęciem zwiedzania wszyscy podziwiają niesamowitą architekturę tego miejsca. Następnie wraz z panią Magdą obywatelką Watykanu, która była przewodniczką udają się do Bazyliki. Tu spotyka ich bardzo mila niespodzianka, a wręcz wyróżnienie, ponieważ dzięki ogromnemu zaangażowaniu jednego z organizatorów wycieczki, zwiedzają miejsca które są niedostępne dla zwykłych turystów. Zawodnicy Cracovii są oprowadzani po wszystkich zakamarkach Bazyliki, jednak jak to można było przewidzieć największe zainteresowanie wzbudza grób Jana Pawła II, wielkiego kibica Cracovii. Każdy z zawodników klęka przed grobem i przez chwilę modlitwy oddaje cześć Karolowi Wojtyle.
Po zwiedzeniu Bazyliki udają się do ogrodu Papieskiego, który śmiało można nazwać cudem natury. Na zakończenie wycieczki idą do muzeum poświęconemu Karolowi Wojtyle, jest to miejsce o szczególnym charakterze, które zmusza wszystkich zwiedzających do refleksji. Wewnątrz wiele pamiątek oraz telebimów przedstawiających najważniejsze chwile z życia Jana Pawła II. Wracają wspomnienia, wśród zgromadzonych zwiedzających wszyscy zatrzymują się przy telebimie, na którym pokazywany jest film z zamachu na Jana Pawła II oraz ostatniej wizyty w Krakowie, widać że niektórzy mają łzy w oczach. Na zakończenie wszyscy zawodnicy rocznika 97 oraz 99 wpisują się do księgi pamiątkowej.
Następnie uczestnicy pielgrzymki udają się zwiedzać miasto, zatrzymują się przy jednej z atrakcji Rzymu Schodach Hiszpańskich. Tu chwilę odpoczywają, po czym zawodnicy obydwu roczników dają głośno znać o swojej obecności w Rzymie śpiewając „Hej Hej Cracovia !!! ‘‘ oraz dwukrotnie robią lokomotywę. Spotkało się to z wielkim entuzjazmem zgromadzonych turystów, którzy nagrywają kamerami oraz robią zdjęcia z całej zaistniałej sytuacji, po zakończeniu prezentacji dopingu wszyscy turyści klaszczą naszym Mmodym Pasiakom później kilkanaście osób podchodzi do naszych zawodników, siada między nimi i robi sobie pamiątkowe zdjęcia. Wspaniałe niepowtarzalne widowisko! Na zakończenie wszyscy udają się pod fontannę Di TreVi, skąd wyruszamy metrem i koleją miejską do Klasztoru Benedyktynów w miejscowości Bassano Romano gdzie nocujemy.
W piątek od samego rana wśród chłopców, pomimo wielkiego zmęczenia, widać niesamowitą koncentrację. Do meczu z Lazio od samego ranka przygotowuje się sztab szkoleniowy oraz zawodnicy Cracovii. Najpierw poranny biegowy rozruch, śniadanie, a później dużo ćwiczeń rozciągających na terenie malowniczego parku mieszczącego się przy Klasztorze, gdzie w wyciszeniu fizjoterapeuta Błażej Janik przeprowadza zajęcia. Przed wyjazdem na mecz młodzi zawodnicy udają się do klasztoru na modlitwę.
W trakcie trwających meczów widać wielkie zaangażowanie podopiecznych Piotra Góreckiego i Marcina Kępy, chęć zwycięstwa z tak renomowanym zespołem jak Lazio Rzym wyzwala wielkie zaangażowanie wśród wszystkich zawodników. Akcja po akcji, mecz, który swoim widowiskiem można porównać do meczu Ligi Mistrzów, na którym nie można się nudzić. 4:2 dla Cracovii, takim wynikiem zakończył się pojedynek trampkarzy starszych 97. Młodsi ulegli 0:3 Po ostatnim gwizdku sędziego wielka radość wśród naszych zawodników, w końcu nie zawsze można zagrać z Lazio, a tym bardziej z nim zwyciężyć. Następnie kolejny bardzo miły akcent pielgrzymki, kierownik drużyny 97 wraz z kierownikiem zespołu Lazio zawiesza w budynku klubowym szalik Cracovii obok szalików największych klubów Europy.
Sztab szkoleniowy zdecydował, że pielgrzymka przedłuży się jeszcze o jeden dzień. Najbliższą noc ekipa Pasów spędzi w Wenecji, aby w sobotę zwiedzić to urokliwe miasto. Największą atrakcją tej wycieczki pomimo otaczającej wspaniałej architektury było dla chłopców łapanie krabów...
Według trenera Piotra Góreckiego, koordynatora grup młodzieżowych, mecze z tak mocnymi drużynami przyniósły wiele korzyści szkoleniowych, a jednocześnie pokazały, że wyszkolenie naszych zawodników nie odbiega od drużyn z Austrii czy Włoch, a pomimo wielogodzinnych podróży i zmęczenia pokazali się z bardzo dobrej strony.
Organizatorzy dziękują wszystkim którzy przyczynili się do realizacji tego wyjazdu. Szczególnie dziękujemy Prezesowi Stowarzyszenia Młodych Talentów Tomaszowi Bałdysowi, Dyrektorowi SMS Kraków Mirosławowi Gilarskiemu, Zawodnikom pierwszej drużyny Cracovii, Sponsorom, Rodzicom, a przede wszystkim Kierowcom za szczęśliwą i bezpieczną podróż."
Zdjęcia z pielgrzymki można obejrzeć w tym miejscu.