Rezerwy Cracovii mają za sobą świetną rundę jesienną. Po 15 meczach,  zajmują pierwsze miejsce w tabeli  i mają na koncie 40 punktów, na które złożyło się 13 zwycięstw, tylko jeden remis i jedna porażka. Trener drugiego zespołu "Pasów" Piotr Górecki w krótkim wywiadzie  opowiada o przygotowaniach swoich podopiecznych do kolejnego rozdania ligowego.

Kiedy rozpoczęliście przygotowania do rundy wiosennej i na czym one polegają?

- Przygotowania zaczęliśmy już 7 stycznia, przygotowujemy się na własnych obiektach. Pierwszy mecz kontrolny zagramy po trzech tygodniach intensywnych treningów. W ostatni weekend stycznia gramy z trzecioligową Trzebinią Siersza. Od tego momentu każdy mikrocykl tygodniowy będzie się kończył meczem sparingowym. W lutym mamy zgrupowanie dochodzeniowe na własnych obiektach.

Na czym polega specyfika treningów przygotowujących do rozgrywek wiosennych?

- Zima to czas tak zwanego ładowania akumulatorów. Mamy dość ciężkie jednostki treningowe pracujemy nad wytrzymałością, nad siłą. Treningi są ciężkie, ale nie przeplatamy ich na razie meczami, bo jest troszkę za wcześnie. Chcemy dobrze obudować zawodników na siłowni i popracować nad ich wytrzymałością.

Jak wygląda kadra personalnie? Są jeszcze jacyś kontuzjowani zawodnicy?

W tym momencie wszyscy zawodnicy są zdrowi. Piłkarze, którzy kończyli sezon z kontuzjami zostali wyleczeni. Wszyscy są zdrowi, a nawet mamy stan +1, bo doszedł nam nowy zawodnik - Mateusz Stanek z Hutnika Kraków, który spędzi z nami najbliższe pół roku. Prowadzimy rozmowy jeszcze z dwoma piłkarzami, są to piłkarze, którzy grali w wyższych ligach, ale nie wiadomo jeszcze czy do nas trafią.

Na obozie przygotowawczym z pierwszą drużyną przebywa już kilku zawodników, którzy wyszli spod Pana skrzydła, czy są planowane kolejne dołączenia piłkarzy rezerw do zajęć pierwszego zespołu "Pasów"?

- Na zgrupowaniu z pierwszą drużyną jest Beniamin Jeż, Eryk Ceglarz oraz Adam Wilk. Liczymy na to, że być może jeszcze ktoś z drugiej drużyny, zagości na treningach z pierwszą. Bardzo byśmy sobie tego życzyli.

MŻ