Po 21. kolejce I ligi

Pomimo kolejnego ataku zimy tylko dwa spotkania 21. kolejki zostały przełożone na inny termin (Okocimski KS Brzesko - Zawisza Bydgoszcz oraz Miedź Legnica - Termalica Bruk-Bet Nieciecza). W siedmiu meczach padło 17 bramek.
Pierwsza rozgrywka miała miejsce w czwartek, 28 marca. Arka Gdynia pokonała Kolejarz Stróże 3:1, lecz decydujące gole padły dopiero w ostatnich minutach spotkania. W Jaworznie GKS Tychy rozprawił się z mistrzem rundy jesiennej - Flotą Świnoujście, która kontynuuje czarną serię. Gospodarze strzelili gola już w trzeciej minucie i dowieźli przewagę do końca spotkania. Sandecja Nowy Sącz nie pozwoliła Polonii Bytom na zdobycie kolejnych punktów, wygrywając 3:0. Bytomianie dodatkowo kończyli mecz w dziewiątkę, za sprawą dwóch czerwonych kartek.
Czerwono było również w Ząbkach, gdzie Dolcan pokonał Wartę Poznań 2:0. ŁKS Łódź uległ na swoim boisku Olimpii Grudziądz. GKS wszystkie trzy bramki zdobył w drugiej połowie.
Do dużej niespodzianki doszło w Ostródzie, gdzie o ligowe punkty walczył Stomil z Cracovią. Walcząca o utrzymanie ekipa z Olsztyna bez kompleksów strzeliła liderowi tabeli trzy bramki, pewnie zdobywając trzy punkty.
Pierwsza liga w końcu zawitała do Katowic. GKS po trzech wyjazdowych meczach zaprezentował się przed własną publicznością, wygrywając z Bogdanką Łęczna 1:0. Mecz obfitował w dużą ilość kartek, aż trzech zawodników musiało opuścić plac gry przed końcowym gwizdkiem sędziego.
Aktualną tabelę I ligi można znaleźć [W TYM MIEJSCU].
Maciej Fremel