W jakim składzie może zagrać dziś Zagłębie? I jak spisywało się w ostatnich meczach? Odpowiedzi na te pytania znajdziesz w naszym przedstawieniu przeciwnika.

Zagłębie Lubin zdobyło tej wiosny o jeden punkt więcej od Cracovii, notując w czterech meczach po dwa zwycięstwa (1:0 z Arką Gdynia i 1:0 z Górnikiem Łęczna) i dwie przegrane (1:2 z Wisłą Płock i 1:3 z Legią Warszawa). Drużyna utrzymuje się od trzech kolejek na 5. pozycji w tabeli, z kolei w tym sezonie po trzech seriach gier (2., 3. i 5.) zasiadała na fotelu lidera Lotto Ekstraklasy.

Zespół prowadzony od maja 2014 roku przez trenera Piotra Stokowca gra ustawieniem 4-2-3-1. Ostatnio drużyna wybiegła na spotkanie z Górnikiem Łęczna w następującym składzie:

Polacek - Todorovski, Madera, Guldan, Dziwniel - Piątek, Kubicki - Woźniak, Starzyński, Vlasko - Buksa

W obronie trener Stokowiec wystawiał również w poprzednich meczach Jakuba Tosika, Đorđe Čotrę i Jarosława Jacha, ten ostatni na pewno nie zagra jednak z Cracovią, jako że musi przejść operację stawu skokowego. Jeśli chodzi o pozycję defensywnego pomocnika pewniakiem do gry wydaje się być Jarosław Kubicki, z kolei o miejsce w pierwszym składzie z Łukaszem Piątkiem rywalizuje Filip Jagiełło. Na lewej stronie pomocy w meczu z Cracovią wystąpi prawdopodobnie Łukasz Janoszka albo Jan Vlasko - Arkadiusz Woźniak i wracający do wysokiej formy Filip Starzyński nie powinni się obawiać o miejsce w składzie. W ataku za Adama Buksę możemy zobaczyć Martina Nespora, który w meczu z Górnikiem pauzował za żółte kartki. W tej kolejce nie ma żadnej przymusowej absencji za kartki w ekipie Zagłębia, tak samo jak i Cracovii.

W zimowym okienku transferowym Zagłębie pozyskało czterech zawodników - Radosława Dzierbickiego i Bartosza Slisza z II-ligowego ROW-u Rybnik, a także Zbigniewa Małkowskiego z Korony Kielce i Kamila Mazka z Ruchu Chorzów. Cała czwórka nie miała jeszcze okazji na debiut w barwach swojego nowego klubu. Trzeba jednak pamiętać, że młodzi Dzierbicki i Slisz są transferami „na przyszłość", natomiast przyjście 39-letniego Małkowskiego ma związek z kontuzją Konrada Forenca, który dotychczas był drugim bramkarzem lubinian. Szansę na debiut powinien jednak otrzymać wkrótce Mazek, który był bardzo ważnym zawodnikiem w Ruchu - skrzydłowy sprawiał zawodnikom drużyny przeciwnej niemało problemów swoimi szybkimi rajdami prawą stroną boiska.

Poprzednim meczem, jakim rozegrało Zagłębie, było zaległe starcie z Górnikiem Łęczna w zeszły wtorek. „Miedziowi" pokonali ostatni zespół Lotto Ekstraklasy 1:0, ale nie mogli być do końca zadowoleni ze swojej postawy. Prowadzenie objęli już w 6. minucie meczu po bramce Filipa Starzyńskiego sprzed pola karnego, który wykorzystał pasywną postawę obrońców rywala, później jednak coraz częściej do głosu zaczęli dochodzić gracze Górnika, którym ostatecznie nie udało się strzelić wyrównującego gola.

Mecz Cracovia - Zagłębie Lubin rozpocznie się dziś #NaStadionie o godzinie 18:00. Zachęcamy do pojawienia się na trybunach i kibicowania „Pasom"!

AT