Przedstawienie zespołu: Arka Gdynia

    04.03.2017
    Przedstawienie zespołu: Arka Gdynia
    10. miejsce w tabeli Lotto Ekstraklasy, rozpoczęcie wiosny od dwóch przegranych, a następnie wysokiej wygranej. Co jeszcze powinniśmy wiedzieć o drużynie Arki Gdynia przed dzisiejszym meczem?

    10. miejsce w tabeli Lotto Ekstraklasy, rozpoczęcie wiosny od dwóch przegranych, a następnie wysokiej wygranej. Co jeszcze powinniśmy wiedzieć o drużynie Arki Gdynia przed dzisiejszym meczem?

    Arka Gdynia to drużyna grająca najczęściej ustawieniem 4-2-3-1. W ostatnim meczu Lotto Ekstraklasy, w którym mierzyła się z Koroną Kielce, wystąpiła w następującym zestawieniu osobowym:

    Jałocha - Socha, Stolc, Marcjanik, Marciniak - Kakoko, Hofbauer - Vinicius, Szwoch, Formella - Trytko

    Taka sama linia obrony zagrała również tydzień wcześniej z Zagłębiem Lubin, możemy więc się spodziewać, że tych piłkarzy zobaczymy także w meczu z Cracovią. Na pozycji defensywnego pomocnika z Yannickiem Kakoko i Dominikiem Hofbauerem rywalizuje również Antoni Łukasiewicz, jest więc duża możliwość, że pojawi się dzisiaj na boisku. W środku pola powinniśmy zobaczyć Marcusa Viniciusa i Mateusza Szwocha, a partnerować im może Dariusz Formella lub Miroslav Božok. Na szpicy wystąpi od pierwszych minut prawdopodobnie Josip Barišić albo Przemysław Trytko, choć jest również szansa, że trener Niciński wpuści od początku Rafała Siemaszkę, który ostatni regularnie zdobywa gole dla Arki, mając już na koncie pięć trafień w lidze, z czego trzy w pięciu ostatnich meczach.

    Formella, Trytko i Barišić to zawodnicy, którzy zimą dołączyli do drużyny Arki, z czego dla dwóch pierwszych jest to powrót do klubu z Gdyni. Nowe twarze w zespole to także Saibaa Keita i Luka Zarandia, który zmagał się ostatnio z urazem stawu skokowego. Obydwaj nie mieli jeszcze okazji pokazać się na boisku w barwach Arki.

    Jeżeli chodzi o zawodników, którzy opuścili zespół z Gdyni podczas ostatniego okienka transferowego, należą do nich Damian Mosiejko, Mateusz Węsierski, Paweł Wojowski, Rashid Yussuff i Dariusz Zjawiński. Wydaje się, że nie są to zawodnicy, których trudno będzie zastąpić w Arce. Dwa pierwsi grali jedynie w meczach pucharowych, Wojowski zagrał w tym sezonie w czterech meczach Lotto Ekstraklasy, Yussuff grał dość często, ale wchodząc z ławki, jedynie Zjawiński miał okazje do większej liczby występów, w ostatnich meczach jesiennych stracił jednak miejsce w składzie.

    Arka Gdynia zainaugurowała wiosnę 2017 dwoma przegranymi - 0:1 z Legią Warszawa i również 0:1 z Zagłębiem Lubin. W ostatniej kolejce Lotto Ekstraklasy zdobyła jednak pierwsze punkty w nowym roku, ogrywając 4:1 Koronę Kielce. Spotkanie rozpoczęło się nie do końca udanie, w 30. minucie Vinicius źle uderzył wywalczony przez Szwocha rzut karny, który w rezultacie został wybroniony przez bramkarza kielczan. Co się odwlecze, to nie uciecze - już sześć minut później było 1:0 dla „Żółto-niebieskich" po akcji nowych-starych zawodników Arki - Trytko dobrze znalazł Formellę, a ten otworzył wynik.

    Tuż przed przerwą Korona zdołała jeszcze wyrównać, planem Arki na drugą połowę było więc odzyskać prowadzenie. To udało się w 60. minucie - odwrotnie niż w pierwszej połowie karnego wywalczył Vinicius, a strzelił Szwoch. Ważnym momentem w meczu była świetna interwencja Konrada Jałochy, który nie pozwolił, by rywale znów wyrównali. Niedługo potem Arka przycisnęła i dorzuciła jeszcze dwie bramki - w 79. minucie po zamieszaniu z bliska wpakował piłkę do siatki wprowadzony ledwie trzy minuty wcześniej Rafał Siemaszko. W doliczonym czasie gry swoją okazję miał Szwoch, obronił bramkarz Korony, ale wobec dobitki Hofbauera był już bezradny. Dla Dominika był to pierwszy gol w Lotto Ekstraklasie, którym przypieczętował tym samym swoją bardzo dobrą postawę w ostatnich spotkaniach.

    Trzeba także wspomnieć, że Arka Gdynia rozegrała trzy dni temu mecz półfinału Pucharu Polski, mierząc się z zespołem Wigry Suwałki. Gdynianie ograli pierwszoligowego rywala 3:0 dzięki bramkom Mateusza Szwocha, Rafała Siemaszki i Dariusza Formelli, co oznacza, że są już jedną nogą w finale rozgrywek! Rewanż został zaplanowany na 5 kwietnia.

    Dziś czas by to Cracovia zmierzyła się z Arką. Zapraszamy wszystkich na stadion „Pasów"! Mecz rozpocznie się o godzinie 15:30.

    AT