Skuteczna pogoń za mistrzem Polski

    23.02.2025
    Skuteczna pogoń za mistrzem Polski

    Cracovia, mimo przegrywania do przerwy 0:2, zdołała w ostatnich 20 minutach odrobić tę stratę i zremisować 2:2 z urzędującym mistrzem Polski, Jagiellonią Białystok. Gole dla Pasów zdobywali Fabian Bzdyl i Mick van Buren.

    Filip Rózga udanymi wejściami z ławki w dwóch ostatnich meczach zapracował na wyjściowy skład w dzisiejszym meczu z Jagiellonią. Oprócz "Bultiego" względem spotkania z Koroną w podstawowej jedenastce znaleźli się też David Olafsson, Arttu Hoskonen, Mick van Buren i Patryk Sokołowski. Na ławce trenerskiej zabrakło z kolei trenera Dawida Kroczka, którego z udziału w tym spotkaniu wyeliminowała choroba, a jego rolę przejął trener Tomasz Jasik.

    Dwa ciosy od mistrza

    Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem było wiadomo, że Pasy czekać może mecz z kategorii wagi ciężkiej, bo na Kałuży przyjechała będąca w bardzo dobrej dyspozycji Jagiellonia, dodatkowo napędzona awansem do najlepszej szesnastki Ligi Konferencji. Te przewidywania sprawdziły się szczególnie w pierwszej połowie, gdzie rywale narzucili nam bardzo trudne warunki gry. Aktualny mistrz Polski potwierdził swój duży ofensywny potencjał, tworząc sporo groźnych sytuacji pod bramką Sebastiana Madejskiego. "Madej" w piewrszej z nich wykazał się wielką klasą, kapitalnie odbijając strzał z kilku metrów oddany przez Diaby`ego Fadigę. 

    Ta sztuka nie udała się już niestety w 34. minucie, mimo wielkich starań naszego golkipera. Oprócz jego interwencji piłka po chwili odbiła się jeszcze od słupka i finalnie do pustej bramki wbił ją Darko Churlinov. To nie był jedyny cios zadany przez gości przed przerwą. 5 minut później Jesus Imaz został odnaleziony sprytnym podaniem nad linią obrony, a Hiszpan najpierw świetnie opanował piłkę, a następnie posłał precyzyjny strzał. Piłka po drodze odbiła się od słupka i wpadła do naszej bramki, sprawiając, że sytuacja Pasów przed drugą połową zrobiła się już bardzo trudna.

    Rakieta Fabiana i skuteczna pogoń

    Na drugą połowę wyszliśmy w niezmienionym składzie, roszady zaczęły się od około 60 minuty. Wtedy na murawie pojawił się między innymi Fabian Bzdyl, a jak ważny był to moment okazało się kilkanaście minut później. Wcześniej już Cracovia zaczęła szukać złapania kontaktu. Pierwszą okazję miał van Buren, który ruszył w tempo do przytomnego zgrania Rózgi, ta próba powędrowała jednak jeszcze obok słupka. Szansę debiutu otrzymał także Martin Minchev, wchodząc na ostatnie 20 minut. Tuż po jego wejściu otrzymaliśmy jakże potrzebny tlen. Bzdyl otrzymał piłkę daleko przed polem karnym i z blisko 30 metrów zdecydował się na strzał, posyłając rakietę nie do obrony dla Słąwomira Abramowicza. To trafienie pobudziło nie tylko zespół, ale także trybuny, które zaczęły nieść zespół do odrobienia strat.

    To było widać także po całej drużynie Pasów, która mocno zepchnęła rywali do defensywy. Blisko premierowego trafienia był Minchev, ruszając do piłki zgranej głową przez Hoskonena, w ostatniej chwili uprzedzili go jednak defensorzy gości. Wreszcie w 85. minucie skuteczna okazała się broń wykorzystywana przez nasz zespół często jesienią. Krótko rozegrany stały fragment gry, wreszcie dośrodkowanie Mikkela Maigaarda wprost na głowę Micka van Burena, a Holender zachował się jak przystało na rasową dziewiątkę, strzałem głową zdobywając swojego pierwszego gola od październikowego meczu ze Śląskiem Wrocław. 

    W ostatnich minutach szukaliśmy jeszcze pełnego odwrócenia wyniku, to ostatecznie się nie udało i finalnie musieliśmy przyjąć 6. remis z rzędu, tym razem jednak smakujący nieco inaczej niż te poprzednie. Niedosyt pozostał, ale drużyna po meczu otrzymała zasłużone brawa od kibiców za pokazanie po raz kolejny w tym sezonie pasiastego charakteru. Pierwszego zwycięstwa w 2025 roku trzeba będzie natomiast poszukać w najbliższy piątek, w wyjazdowym spotkaniu z Górnikiem Zabrze.

    PKO BP Ekstraklasa | 22. kolejka

    Cracovia 2:2 (0:2) Jagiellonia Białystok

    gole:

    0:1 34' Churlinov
    0:2 39' Imaz
    1:2 73' Bzdyl
    2:2 85' van Buren

    kartki: Rózga, Kakabadze - Diaby Fadiga, Moutinho

    ---

    Cracovia: Madejski, Kakabadze (C), Ghita, Henriksson (83' Śmiglewski), Hoskonen, Olafsson (71' Biedrzycki), Sokołowski (61' Bzdyl), Maigaard, Rózga (61' Hasić), Kallman (71' Minchev), van Buren

    rezerwowi: Burek, Wójcik, Janasik, Jugas

    trener: Tomasz Jasik

    ---

    Jagiellonia: Abramowicz, Wojtuszek, Stojinović (60' Skrzypczak), Ebosse, Moutinho, Silva (61' Kubicki), Flach, Villar (61' Semedo), Imaz (82' Romanczuk), Churlinov, Diaby Fadiga (70' Pululu)

    rezerwowi: Stryjek, Polak, Pietuszewski, Rybak

    trener: Adrian Siemieniec

    ---

    sędzia: Daniel Stefański

    frekwencja: 11 482

    CRACOVIA TO RÓWNIEŻ