Sławomir Szeliga: ŁKS nie pozwolił nam na wiele
Po przegranym meczu z ŁKS nasza sytuacja w tabeli zrobiła się nieciekawa. Sławomir Szeliga na gorąco, po spotkaniu, starał się znaleźć receptę na poprawę gry i powiększenie zdobyczy punktowej.
Jak byś ocenił to spotkanie?
- Ciężko coś powiedzieć. Kolejne spotkanie, które chcemy wygrać, a przegrywamy kolejny mecz.
Na pomeczowej konferencji trener Szatałow narzekał na grę drugiej linii.
- Gra się tak jak przeciwnik pozwala. Dzisiaj ŁKS nam na wiele nie pozwolił i przegraliśmy ten mecz.
Rozmawialiście w szatni, zastanawialiście się co się stało?
- Teraz, na gorąco nie ma co gadać. Trzeba zrobić analizę i na spokojnie zobaczyć jakie były błędy. Nie na gorąco.
Ten sezon rozpoczyna się podobnie do zeszłego. Co zrobić aby sytuacja z zeszłej jesieni się nie powtórzyła?
- Kolejny sezon zaczynamy słabo. Teraz musimy zrobić wszystko, żeby błędy wyeliminować, żeby grać co raz lepiej i wygrywać mecze. Nie możemy się grzać, tylko podejść na spokojnie, pracować i iść do przodu.
Not. PU