Nasi dzisiejsi rywale to ubiegłoroczni finaliści rozgrywek pucharowych. 2 maja tego roku na Stadionie Narodowym w Warszawie przegrali jednak decydujące spotkanie z Lechią Gdańsk po bramce Artura Sobiecha w ostatnich minutach meczu. Puchar trafił nad morze, zaś gracze z Podlasia otrzymali srebrne medale.

Jagiellonia to przeciwnik doskonale znany Pasom także z rozgrywek PKO BP Ekstraklasy. W poprzednich rozgrywkach do ostatniej kolejki rywalizował z Cracovią o czwarte miejsce, premiowane awansem do europejskich pucharów. Finalnie uplasował się na piątym, zaś Pasy zakwalifikowały się do rozgrywek Ligi Europy.

To już trzeci raz w tym roku, kiedy podejmujemy Jagiellonię na "Ziemi Świętej". Dwa poprzednie spotkania nie obfitowały w wiele bramek, lecz niewątpliwie trzymały w napięciu dzięki wynikowi otwartemu do ostatnich minut meczu. 24 lutego zwyciężyliśmy 1:0 po strzale Dytiatieva w 49 minucie spotkania. Rewanż, rozgrywany już w grupie mistrzowskiej, padł niestety łupem rywali w tych samych rozmiarach.

Dziś mierzymy się z Jagiellonią w ramach rozgrywek Totolotek Pucharu Polski i wierzymy, że ponownie przyszedł czas na pasiaste zwycięstwo. Dziś stawiamy pierwszy krok w drodze na Narodowy! Wszyscy na mecz!

Dla wszystkich, którzy nie będą mogli pojawić się #NaStadionie, transmisję z dzisiejszego spotkania przeprowadzi Polsat Sport. Początek przedmeczowego studia już o godzinie 17:15.