Mecz z Lechem to dla kibiców Cracovii zawsze ważne wydarzenie. Poniżej kilka informacji na temat "Kolejorza", którego raczej nikomu nie trzeba szczególnie przedstawiać.

Po zaciętej walce do ostatniej kolejki zeszłego sezonu, Lech wyrwał Mistrzostwo Polski niemalże skazywanej na sukces Legii. W Poznaniu marzono o Lidze Mistrzów, jednakże bierność na rynku transferowym przed rozpoczęciem rozgrywek szybko zweryfikowała siłę Lecha. Podopiecznym Macieja Skorży co prawda udało się awansować do fazy grupowej Ligi Europy, ale brak poważnych wzmocnień i napięty terminarz odbija się poznaniakom czkawką do dzisiaj...

Lech w lidze spisuje się fatalnie. Jak do tej pory, "Kolejorz" wygrał tylko jedno spotkanie, przegrał aż siedem i z pięcioma punktami zamyka całą stawkę. Co więcej, zespół ze stolicy Wielkopolski wracał na tarczy ze wszystkich dotychczasowych wyjazdów. Aż ciężko w to uwierzyć, że zespół, który rok temu okazał się najlepszy, teraz prezentuje się tak słabo.

W zeszłym sezonie obie drużyny dwukrotnie dzieliły się punktami. W rundzie jesiennej przy Bułgarskiej było 1:1 (bramkę dla "Pasów" zdobył Marcin Budziński), a na wiosnę przy Kałuży padł bezbramkowy remis. W ogólnym rozrachunku Cracovia wygrała dwadzieścia dwa ligowe mecze z "Kolejorzem" przy szesnastu zwycięstwach rywali, jednak po raz ostatni nasz zespół okazał się lepszy od poznaniaków w sezonie 2010/11. W niedzielę liczymy więc nie tylko na przełamanie, ale przede wszystkim na mnóstwo emocji i dobrą grę naszej drużyny zakończoną korzystnym wynikiem.

Informacje o dystrybucji biletów na ten mecz znajdziesz [W TYM MIEJSCU].

Marek Cebula