Przerwa w grze Piotra Malarczyka

Do kontuzjowanego Miroslava Čovilo dołączył Piotr Malarczyk. Stoper Cracovii nie zagra przez kilkanaście dni.
Piotr Malarczyk musiał przedwcześnie opuścić boisko podczas ostatniego spotkania z Arką Gdynia. Obrońca Cracovii zszedł z placu gry w 68. minucie meczu, po tym jak doznał kontuzji uda. Wiemy już, że zawodnik ma naderwany mięsień dwugłowy. Czeka go około dwóch tygodni przerwy w grze, co oznacza, że nie wystąpi w nadchodzącym starciu naszego zespołu z Zagłębiem Lubin.
- W związku z naderwanym mięśniem dwugłowym Piotra czeka przerwa. Kwestią kilkunastu dni jest to, kiedy wróci do gry. Liczymy na to, że od przyszłego tygodnia będzie już w stanie wrócić do treningów z drużyną - powiedział trener Jacek Zieliński, dodając, że wszyscy pozostali zawodnicy „Pasów" oprócz Malarczyka i Miroslava Čovilo są zdrowi.
Malarczyk jest ważną postacią w formacji defensywnej Cracovii. Odkąd dołączył do „Pasów" ostatniego dnia sierpnia zeszłego roku wystąpił we wszystkich meczach naszej drużyny oprócz czterech spotkań pod koniec zeszłego roku - absencja w nich była jednak spowodowana urazem twarzy, którego doznał w połowie listopada podczas meczu z Piastem Gliwice.
Jeśli chodzi o urazy, miłą informacją jest fakt, że dzisiaj do treningów powrócił Przemyslaw Pyrdek, który doznał kontuzji kolana w listopadzie zeszłego roku. Na razie trenuje indywidualnie.