W dniach 28-30.11.2021 zespół młodych piłkarzy Pasów do lat 13 wziął udział w turnieju Number One Cup 2021 rozgrywanym w Gdańsku. O wydarzeniu, w którym uczestniczyły m.in. młodzieżowe drużyny Juventusu, PSG, czy Benfiki Lizbona, oraz o wnioskach z niego płynących opowiedział trener Cracovii - Wojciech Pniak. 

Wojciech Pniak: W turnieju Number One Cup 2021 licznie wzięły udział uznane europejskie drużyny, co niewątpliwie przełożyło się na jego jakość i automatycznie podniosło jego rangę. Chętnych na uczestnictwo w zawodach rozgrywanych w Gdańsku było bardzo dużo, dlatego cieszymy się, że to między innymi my dostaliśmy szansę sprawdzenia się na tle innych silnych rywali. Na boiskach hali piłkarskiej przy ulicy Meissnera mogliśmy zobaczyć między innymi zawodników Benfiki Lizbona, Juventusu, PSV Eindhoven, czy nawet drużyn, które przyleciały do Trójmiasta z Azji.

Dla nas najciekawszym przeciwnikiem było PSG, z którym zremisowaliśmy 2:2. Mecz ten był w moim odczuciu kwintesencją tego turnieju i można do niego sprowadzić wnioski płynące ze wszystkich weekendowych spotkań. Rozegrane starcie pokazało przede wszystkim jedną bardzo ważną dla mnie i dla moich zawodników rzecz – nasi piłkarze, nie tylko Cracovii, ale również pozostałych polskich zespołów, na tym poziomie nie różnią się absolutnie niczym od rówieśników występujących na co dzień w najlepszych europejskich klubach. Drużyna z Paryża składała się tak samo zarówno z zawodników wysokich, jak i niskich, którzy nie odbiegali warunkami fizycznymi od tego co obserwujemy na krajowym podwórku. Różnic nie było widać też w poziomie umiejętności piłkarskich – nie można powiedzieć, że chłopcy z Cracovii ustępowali na tym polu rywalom z Francji.

Turniej pokazał natomiast, że to co dzieli często polskie kluby od tych zagranicznych to podejście mentalne. Nastawialiśmy się na spotkanie z Paryżanami jak na mecz z kimś z innego świata – z perspektywy czasu zupełnie niepotrzebnie. Wydarzenia boiskowe pokazały, że w rzeczywistości cały nasz potencjał, który mamy w polskich zawodnikach bywa często niedoceniany. Moim zdaniem na tym etapie nasi piłkarze są na tym samym poziomie, co w zachodnich krajach i potrafią z każdym rywalizować jak równy z równym. To co trzeba kształtować, i to nad czym pracujemy, to budowanie odpowiedniej świadomości swojej wartości. Jestem przekonany, że zawodnicy, których staramy się rozwijać jako trenerzy, mają wszystko, by móc w przyszłości grać na najwyższym poziomie i głęboko wierzę, że przy włożeniu odpowiednio ciężkiej pracy, mogą zrealizować swoje piłkarskie marzenia”.

Pełne zestawienie wyników turnieju można znaleźć [W TYM MIEJSCU].