Mecz rozpoczął się od ataków drużyny włoskiej, jednak wystarczyła jedna okazja, by to pod ich bramką momentalnie zrobiło się groźnie. Niemcy zaskoczyli ich wrzutką w 8. minucie spotkania, piłka wylądowała w sieci po strzale głową Kempfa, lecz sędzia odgwizdał w tej sytuacji spalonego... Jak się okazało nieprawidłowo. Zespół niemiecki miał kolejne okazje, nie udało ich się jednak wykorzystać, a gdy zbliżało się pół godziny gry coraz odważniej poczynali sobie Włosi. Przyniosło to rezultat w postaci bramki w 31. minucie. Drużyna Azzurri podeszła wysokim pressingiem, przejął piłkę wślizgiem Pellegrini, Berardi podał do Bernardeschiego, a ten w sytuacji sam na sam nie dał szans Pollersbeckowi.

Pierwsza część drugiej połowy była dość spokojna. Częściej przy piłce byli Niemcy, z kolei ich przeciwnicy stawiali na kontrataki. Biorąc pod uwagę wynik zarówno w tym, jak i równoległym meczu, obydwie strony miały zapewniony awans do półfinałów. Ostrożność Włochów wynikała jednak między innymi z tego, że stracony gol nie pozwoliłby im przejść do dalszego etapu turnieju.

Na dziesięć minut przed końcem meczu Włochy przycisnęły jednak Niemców, stwarzając kilka znakomitych okazji do podwyższenia prowadzenia, piłka nie chciała jednak wpaść do bramki. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Włochów 1:0, a obie drużyny awansowały do półfinałów. Niemcy zmierzą się w Tychach z Anglią, a Włochy we wtorek o godzinie 21:00 zagrają w #NaStadionie Cracovii z Hiszpanią!

AT