Słowacy po raz trzeci. Kolejny sparing dziś na Wielickiej
Po dwóch meczach podczas obozu przygotowawczego, tuż po powrocie piłkarze Cracovii będą mieli okazję znów spotkać się z drużyną ze Słowacji. Spotkanie z MFK Ružomberok będzie wyjątkowe dla Erika Jendriška.
Zwycięstwo i przegrana - to bilans starć ze słowackimi ekstraklasowcami podczas zgrupowania w Zakopanem. Podopieczni trener Jacka Zielińskiego najpierw minimalnie (2:3) ulegli FC VSS Košice, by kilka dni później pokonać MFK Zemplin MIchalovce 2 do 1. Dziś okazja, by tę statystykę poprawić. O 17:00 zagramy z MFK Ružomberok na obiektach treningowych przy ulicy Wielickiej 101.
W przeciwieństwie do pozostałych rywali, dzisiejszy przeciwnik to ekipa bardzo dobrze znana w Krakowie. Słowacy niejednokrotnie gościli „Pasy" w Ružomberoku, a i południowi sąsiedzi kilkukrotnie sparowali się z Cracovią na stadionie przy Kałuży 1. DO ostatniego spotkania obu drużyn doszło w Krakowie, w listopadzie 2013 roku. Wówczas „Pasy" wygrały 3:0, rewanżując się tym samym za porażkę 0:2 odniesioną w Ružomberoku kilkanaście dni wcześniej.
Spotkanie będzie wyjątkowe dla napastnika Cracovii, Erika Jendriška. Słowak jest wychowankiem naszego dzisiejszego rywala. To właśnie z Ružomberoka zawodnik wypłynął na szersze wody, gdy w sezonie 2005/06 wygrał z klubem mistrzostwo i puchar Słowacji, zostając jednocześnie najmłodszym królem strzelców w historii ligi. Pół roku później Jendrišek reprezentował już barwy Hannoveru 96, występującego w niemieckiej Bundeslidze. Mimo, że to mecz sparingowy, serce Słowaka zabije zapewne zabije dziś mocniej.
KD