Sergei Zenjov: Zrobimy wszystko, by trzy punkty zostały w Krakowie
- W meczu z Jagiellonią wszedłeś z ławki rezerwowych, by asystować przy bramce Denissa Rakelsa. Musiałeś być bardzo szczęśliwy po tej wygranej?
- Jasne, bardzo cieszyłem się ze zwycięstwa naszej drużyny i tego, że udało mi się dołożyć do tego swoją cegiełkę, znajdując podaniem Denissa. Bardzo chcieliśmy rozpocząć wiosnę od zwycięstwa i na szczęście nam się to udało.
- Później przyszła pora na mecz z Jagiellonią. Niestety nie udało się przywieźć punktów z Białegostoku.
- Pierwsza połowa była dobra w naszym wykonaniu. Graliśmy dobrze piłką i mieliśmy szanse. W drugiej części spotkania skupiliśmy się na obronie i nie wyglądało to już dobrze. Jagiellonia zdołała wykorzystać swoją szansę, zamieniając ją na bramkę, przez co to ona cieszyła się po meczu z trzech punktów.
- W sobotę mecz z Legią, czyli mistrzem Polski i obecnym liderem. Jednak już w starciu z wiceliderem i wicemistrzem Jagiellonią pokazaliście w pierwszej połowie, że potraficie grać z taką drużyną.
- Będzie to dla nas istotny mecz. Nieważne co się będzie działo, jak będzie wyglądało to spotkanie, musimy wygrać. Ciężko trenujemy, przed meczem trener nakreśli nam plan na to spotkanie i zrobimy wszystko, by trzy punkty zostały w Krakowie.
- Zachęcamy oczywiście kibiców, by pojawili się na stadionie zarówno w tę sobotę, jak i na kolejnych meczach!
- Tak, oczywiście! Zostawimy na boisku serce, damy z siebie wszystko, mamy nadzieję, że będzie nam przy tym pomagał wasz doping z trybun!