- Każdy zawodnik potrzebuje gry, jest więc dla mnie bardzo ważne, by mieć okazje prezentować się na boisku - mówi napastnik Cracovii Tomáš Vestenický, który w meczu z Arką Gdynia rozegrał dobrą drugą połowę spotkania.

- W miniony weekend zagrałeś w meczu z Arką Gdynia 45 minut. Czujesz, że wykorzystałeś szansę, którą dostałeś w tym spotkaniu od trenera?

- Myślę, że tak. Nie był to zły mecz z mojej strony, wręcz jeden z lepszych, które zagrałem w Cracovii. Ważne jest jednak, żeby drużyna zdobywała punkty. Szkoda nam wyniku, ponieważ spokojnie mogliśmy wygrać to spotkanie. Remis nie za dużo nam daje.

- Jesienią nie dostawałaś zbyt wielu szans na grę. Myślisz, że zmieni się to teraz?

- Mam taką nadzieję! Bardzo liczę na to, że będę tej wiosny dostawał od trenera Zielińskiego więcej okazji do gry. Wcześniej w tym sezonie walczyłem o meczową osiemnastkę, zmagałem się też z kontuzją, teraz z kolei będę się starał wywalczyć sobie miejsce w pierwszym składzie. Każdy zawodnik potrzebuje gry, jest więc dla mnie bardzo ważne, by mieć okazje prezentować się na boisku. Może najbliższa szansa już w poniedziałek w meczu z Zagłębiem Lubin.

- Z Arką spędziłeś na boisku drugą połowę meczu, jesienią też wchodziłeś zazwyczaj z ławki rezerwowych. Czujesz, że jesteś w stanie rozegrać dobrze 90 minut?

- Jesteśmy w treningu od 9 stycznia, więc jest za nami wiele zajęć, które miały na celu przygotować nas na wiosnę. Przeciwko Arce zagrałem 45 minut i czułem się bardzo dobrze, myślę więc, że wytrzymałbym również cały mecz. Jednak to, ile dostaję minut zależy już od trenera.

- Cracovia wygrywa w tym sezonie zbyt mało meczów. Z czego to wynika twoim zdaniem?

- Trudno powiedzieć, ponieważ gramy zazwyczaj dobrze. W meczu z Ruchem zagraliśmy źle i wygraliśmy 1:0. Najważniejsze są jednak punkty, więc wolałbym, żeby nasza gra nie wyglądała tak ładnie, a żebyśmy byli wyżej w tabeli. Naszym celem jest dostanie się do górnej ósemki, ta jednak oddala się z każdym meczem... Spotkanie z Arką było dla nas bardzo ważne, atakowaliśmy więcej niż nasz przeciwnik, ponieważ bardzo potrzebowaliśmy sięgnąć po zwycięstwo. Niestety nie udało się. Mam nadzieję, ze na mecz z Zagłębiem uda nam się poprawić niektóre elementy, które nie funkcjonowały w ostatni weekend z Arką.